Archive for the Category » Materiały «

06.07.2015 | Autor:

Kiedy prawie 5 lat temu stojąc z mężem przed ołtarzem przysięgaliśmy sobie miłość, wierność… oboje wiedzieliśmy, że bardzo chcemy mieć dzieci.  Zaraz po ślubie zaczęliśmy starania o upragnione maleństwo.  Minął miesiąc, drugi, trzeci, kolejne… i nic.  Zaczęliśmy się obawiać, że coś może być nie tak.  I było. Chodząc do tzw. specjalistów wszyscy oferowali nam jedynie in-vitro dając 30% szans na poczęcie. Z wielu względów na in-vitro się nie zdecydowaliśmy więc pozostał nam smutek, płacz, żal, pytanie dlaczego my i próbowanie pogodzić się z tym, że nie dane nam będzie cieszyć się rodzicielstwem. Kiedy pomału emocje opadały i zaczęliśmy się godzić z rzeczywistością w jednym z programów tv zobaczyliśmy materiał o Naprotechnologii. Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego by nie spróbować ? Co nam szkodzi ? I poszliśmy. Na początek spotkanie informacyjne, później wprowadzające….. w listopadzie 2012 r rozpoczęliśmy przygodę z Naprotechnologią. Wiele spotkań z  instruktorem modelu Creighton, Panią Agnieszką, długie rozmowy, codzienne obserwacje pomagające poznać nam cykle naszej płodności.  Po pierwszej wizycie u Pana Doktora wyszliśmy z plikiem zaleceń, czekała nas długa i żmudna diagnostyka, ale nie poddaliśmy się. Po cichu wierzyłam, że się uda i całkowicie poddałam się zaleceniom Pana Doktora. Nie dyskutowałam, nie zamęczałam pytaniami – działałam 😉  W grudniu 2014 roku urodził się nasz syn, nasz cud, nasz największy skarb. Janek jest zdrowym, radosnym chłopcem co chyba najbardziej cieszy rodziców.  Cieszę się i jestem dumna z siebie i z męża, że  mimo wielu momentów załamania nie poddaliśmy się. Dziś jesteśmy najszczęśliwszymi rodzicami na świecie 😉 Wszystkim parom życzymy tak szczęśliwego zakończenia.

Dziękujemy wszystkim za wsparcie, dobre słowo, a przede wszystkim za modlitwę.

M i M  z Wrocławia

24.06.2015 | Autor:

Część I Czym jest adopcja? Podejmowanie decyzji.

Miłość. To ona stoi u początku wielu życiowych historii. Również adopcji. Gdy dwoje ludzi decyduje się na wspólne życie, z biegiem czasu budzi się w nich pragnienie posiadania dziecka. Jednak co tak naprawdę oznacza stać się rodzicem?

Część II Kiedy możemy mówić o stracie?

W życiu doświadczamy wielu różnych strat. Jedną z nich może być brak upragnionego dziecka. Jak pogodzić się z taką stratą, by podjąć nowy krok?

Czytaj dalszą część wpisu »

Kategoria: Adopcja, Video  | Tagi:  | Skomentuj
23.06.2015 | Autor:

Przez wiele lat, Walt i Annie zmagali się z problemem niepłodności. Nadszedł jednak moment, w którym zrozumieli, jaką niezwykłą historię napisał dla nich Bóg. Historię, na którą przygotowywał ich przez ponad 20 lat ich życia.

Produkcja: Moving Works
Tłumaczenie: Agata Sławińska
Synchronizacja: Marta Drążkiewicz
Montaż polskiej wersji: Daniel Brzezina
Koordynacja: Marta Machlańska

Kategoria: Adopcja, Video  | Tagi: ,  | Skomentuj
27.03.2015 | Autor:

„In vitro nie wchodziła u mnie w grę, na szczęście dowiedziałam się o naprotechnologii i wtedy się zaczęła ta moja bardzo pozytywna przygoda z leczeniem. Po dwóch latach bycia w programie naprotechnologii doczekałam się ciąży” – mówi pani Renata, mama Piotrusia i Arka. „Pięć lat leczenia od momentu poronienia aż do zajścia w ciążę z Piotrusiem to wcale nie był stracony czas” – dodaje.

Pani Renata z mężem Łukaszem i synkami Piotrusiem i Arkiem /Grzegorz Jasiński /RMF FM
Pani Renata z mężem Łukaszem i synkami Piotrusiem i Arkiem
/Grzegorz Jasiński /RMF FM
 Grzegorz Jasiński: Są takie momenty w życiu par, które starają się o dziecko, które się pamięta szczególnie. Niektóre z nich to są piękne momenty, przyjemne. Niektóre to są momenty dramatyczne. Zanim zaczniemy mówić o tych pięknych i przyjemnych, chciałbym jednak zapytać o ten pierwszy dramatyczny, tzn. moment kiedy państwo zdaliście sobie sprawę, że trzeba szukać pomocy. Pamięta pani tę chwilę?

Czytaj dalszą część wpisu »

19.02.2015 | Autor:


Dziecko straciła w piątym tygodniu ciąży. W szpitalu usłyszała, że przyczyn pierwszego poronienia się nie diagnozuje. „Jak sobie pomyślę, że musiałabym stracić Agnieszkę i Asię, zanim by uznano, że moje poronienia są nawykowe, czuję przerażenie” – mówi.

Kolejne dwie ciąże Magdaleny Krajewskiej, doradcy rodzinnego z Wrocławia, były na bardzo wysokim, a zarazem technicznie prostym podtrzymaniu, którego nie stosuje się w szpitalach ani w Polsce, ani w Europie. Pani Magda mogła je zastosować dzięki badaniom, które w latach 1980–2001 przeprowadził w Stanach Zjednoczonych dr Thomas Hilgers, twórca naprotechnologii. Gdyby znała tę metodę wcześniej, miałaby szansę uratować także pierwsze dziecko.
Zbyt niski poziom progesteronu jest jedną z częściej spotykanych przyczyn poronień samoistnych: zarówno w pierwszym trymestrze ciąży, gdy progesteron jest produkowany przez ciałko żółte, jak też – według części lekarzy – w drugim i trzecim trymestrze, gdy przede wszystkim produkuje go łożysko. Aby znaleźć skuteczny sposób jego uzupełniania, dr Hilgers i naprotechnolodzy z głównego ośrodka naprotechnologii w Stanach: Pope Paul VI Institute, określili jak wysoki poziom powinien osiągać progesteron w kolejnych tygodniach ciąży. Badania przeprowadzili na grupie 109 ciężarnych. Następnie rozrysowali krzywą, pokazującą prawidłowy poziom hormonu w każdym kolejnym tygodniu ciąży. To proste narzędzie, które wraz z badaniami progesteronu z krwi umożliwia dostosowanie dawek do indywidualnych potrzeb pacjentki.
Czytaj dalszą część wpisu »

06.02.2015 | Autor:

Franus-300x200W sierpniu 2014 r. na świat przyszedł nasz długo oczekiwany synek Franek. Synuś urodził się siłami natury i jest zdrowy, co dla rodziców chyba jest najważniejsze. Starania o naszego upragnionego potomka rozpoczęliśmy w 2009 r. W żadnym gabinecie, do którego trafialiśmy, nie postawiono nam jednoznacznej diagnozy, a miesiące, następnie lata mijały, a my nadal byliśmy we dwójkę.
Ostatecznie kierowano nas na in vitro. To od znajomych usłyszeliśmy o Naprotechnologii i zdecydowaliśmy się spróbować ten ostatni raz. Leczenie podjęliśmy w Lublinie w październiku 2013 r., a we Wrocławiu prowadzeni byliśmy przez instruktorkę modelu Creighton panią Agnieszkę. Pan Doktor podczas pierwszej wizyty po obejrzeniu stosów badań, jakie ze sobą przywieźliśmy, stwierdził: „wygląda na to, że u Państwa problem należy delikatnie dotknąć”. Jak się później okazało, słowa pana doktora podczas tej pierwszej wizyty okazały się prorocze. Już dwa miesiące później w Boże Narodzenie okazało się, że jestem w ciąży. Nasze szczęście nie znało wówczas granic. Teraz jesteśmy szczęśliwymi rodzicami i patrzymy z dumą na rosnącą pociechę. Sami także jesteśmy z siebie – można powiedzieć – dumni, bo nie poszliśmy na tzw. łatwiznę, ale podjęty przez nas trud został wynagrodzony cudownym synem. Wiemy, że poszliśmy właściwą drogą… Dziękujemy wszystkim za wsparcie i modlitwę.

Małżeństwo z Wrocławia

09.12.2014 | Autor:

Michał Pietrusiński z Warszawy daje świadectwo, jak z żoną odrzucili propozycję skorzystania z in vitro i mówi o cudownym poczęciu się ich córki. (Żona Michała, Agnieszka Pietrusińska jest obecnie instruktorkom naprotechnologii

09.12.2014 | Autor:

 

31.03.2014 w studio NTV dr Andrzej Banach i jego goście małżeństwo Iwony i Bartosza Guźców.

10.09.2014 | Autor:

21.08.2014 | Autor:

Konferencja American Academy of FertilityCare Practitioners (lipiec 2014) tym razem miała miejsce w Europie, w Stratford upon Avon, rodzinnym mieście Shakespeare’a. Niezwykle urozmaicony program każdemu z uczestników przyniósł coś ciekawego: od wykładów etycznych i historycznych, poprzez te dotyczące szczegółowych kwestii związanych z diagnostyką i terapią w obszarze zdrowia prokreacyjnego, po prelekcje odnoszące się do nowych perspektyw rozwoju naprotechnologii.
 1

 

Gabriele Kuby wykład otwierający: Globalna rewolucja seksualna

Rewolucja seksualna lat 60. przerodziła się w ekspansję genderyzmu. W efekcie rodzicielstwo stało się niechcianym ciężarem, czego efektem jest narastający kryzys demograficzny. Ludzie chcą się bawić swoją seksualnością bez ponoszenia z tego tytułu jakiejkolwiek odpowiedzialności. W imię wolności wiążą siebie seksualnością, której w końcu nie są w stanie potem opanować.

Apostołowie tych przemian – filozofowie, środowiska homoseksualne i feministyczne – przy wszystkich różnicach ich dzielących, łączy nienawiść do Kościoła katolickiego i jego misji, by chronić Prawdę. Używając chwytliwych haseł i zaawansowanych technik manipulacji medialnej, kreują nowe społeczeństwo.
Jest to społeczeństwo oparte na fikcji stworzonej na bełkocie językowym o autokreacjonizmie seksualnym człowieka. Jednocześnie tworzone są prawa, które w imię tolerancji spenalizowały nie tylko działania dyskryminacyjne, ale nawet opinie i wypowiedzi sprzeczne z tą ideologią. „Tożsamość” seksualna (gender) opiera się na odczuciach i emocjach, całkowicie ignorując wymiar biologiczny. Obecnie mówi się już o 56 tożsamościach genderowych!
Czytaj dalszą część wpisu »